Odpust ku czci św. Rocha (16/08/2020)
16 sierpnia w kalendarzu liturgicznym jest dniem poświęconym św. Rochowi, patronowi naszego kościoła na cmentarzu. Dlatego tradycyjnie dzisiaj przeżywaliśmy obchody uroczystości odpustowych ku czci tego naszego patrona.
Uroczystości odpustowe rozpoczęły się 15 sierpnia o godz. 14.00 Mszą świętą, której przewodniczył ks. Wojciech Muchyński, syn naszej parafii, obecnie wikariusz parafii pw. Ducha Świętego we Wrześni. W czasie tej Mszy św. modliliśmy się z chorymi i w ich intencji, a po kazaniu nawiązującym do jego doświadczenia posługi wśród chorych został udzielony Sakrament Namaszczenia Chorych. Po Mszy św., o godz. 15.00 – w Godzinę Miłosierdzia – rozpoczęła się adoracja Najświętszego Sakramentu, która trwała do godz. 24.00. W czasie adoracji parafianie i pielgrzymi nawiedzali kościół, aby się pomodlić w ciszy. Był też czas na modlitwę we wspólnocie: Koronka do Miłosierdzia Bożego, Godzinki o Św. Rochu, Nieszpory oraz Różaniec św.
W niedzielę do Giewartowa zmierzali pielgrzymi – choć nie w grupie, ale indywidualnie. Najwięcej pielgrzymów było ze Słupcy, ale i z innych miejscowości. Przybywali pieszo i na rowerach. Ks. Proboszcz Jacek Dziel powitał pielgrzymów o godz. 11.00 i zaprosił do wspólnej modlitwy. Mieszkańcy Kosewa podjęli pielgrzymów kanapkami i drożdżówkami.
O godz. 11.45 wyruszyła procesja z kościoła parafialnego w stronę cmentarza. W tym roku miała ona wyjątkowy charakter. Ks. Proboszcz przypomniał najpierw słowa papieża Franciszka (wypowiedziane na Placu Świętego Piotra w dniu 27 marca br.):
„Czemu tak bojaźliwi jesteście? Jakże wam brak wiary?”. Panie, dziś wieczorem Twoje Słowo uderza i dotyka nas wszystkich. W tym naszym świecie, który kochasz bardziej niż my, ruszyliśmy naprzód na pełnych obrotach, czując się silnymi i zdolnymi w każdej dziedzinie. Chciwi zysku, daliśmy się pochłonąć rzeczom i oszołomić pośpiechem. Nie zatrzymaliśmy się wobec Twoich wezwań, nie obudziliśmy się w obliczu wojen i planetarnych niesprawiedliwości, nie słuchaliśmy wołania ubogich i naszej poważnie chorej planety. Nadal byliśmy niewzruszeni, myśląc, że zawsze będziemy zdrowi w chorym świecie. Teraz, gdy jesteśmy na wzburzonym morzu, błagamy cię: „Zbudź się Panie!”
W związku z tym pielgrzymka miała charakter pokutny – jako wynagrodzenie za nasze grzechy, także te, o których mówił Ojciec Święty, oraz jako błaganie o ratunek dla całej ludzkości zagrożonej koronawirusem. Pielgrzymce przewodniczył Ksiądz Proboszcz ubrany w fioletową kapę (symbol pokuty) niosąc krzyż z kaplicy chrzcielnej (nawrócenie jest powrotem do źródeł – do chrztu), mając założoną maseczkę (znak naszej odpowiedzialności za bezpieczeństwo innych obok nas)… idąc na boso (średniowieczny symbol pokuty). Pielgrzymce towarzyszył śpiew psalmów i pieśni pokutnych.
Po dojściu na cmentarz została odprawiona uroczysta Suma Odpustowa, której przewodniczył o. Kamil Paczkowski OFM, kustosz Kalwarii Pakoskiej, w której przechowywane są relikwie Krzyża Świętego. Ojciec Kamil w kazaniu nawiązał do aktualności przesłania, które płynie z życia naszego patrona. Wspomniał również o współczesnych zagrożeniach człowieka (nie tylko w wymiarze zdrowotnych – w postaci koronawirusa, ale także w wymiarze duchowym), na które odpowiedzią jest osiem błogosławieństw Naszego Mistrza. Na zakończenie Mszy św. Ojciec Kamil poświęcił obraz św. Rocha – kopię obrazu z kościoła na cmentarzu – który został wykonany przez artystę Piotra Wojtyra. Składka zebrana podczas Mszy św. zostanie przeznaczona na prace renowacyjne przy obrazie św. Rocha (który pochodzi z 1805r.). Po odśpiewaniu litanii do św. Rocha i hymnu wdzięczności „Ciebie Boga wysławiamy” Ojciec Kamil udzielił błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem, a Ksiądz Proboszcz skierował słowa podziękowania.
Przez cały dzień (od godz. 8.30) sprzedawane były losy Loterii zorganizowanej przez Diakonię Charytatywną naszej parafii.
Fotografie: Eryk Kostrzewa